| Źródło: Pośrednictwo Finansowe Kredyty-Chwilówki Sp. z o.o.
Kredyty-Chwilówki zamyka placówki w Olkuszu i Wolbromiu
Spółka pośredniczyła w udzielaniu pożyczek w 263 biurach w całej Polsce. Wszystkie placówki już od 1 lutego będą zamknięte, a Klienci poinformowani o spłatach poprzez indywidualne konta bankowe. Spółka nadal będzie zajmowała się windykacją należności, pozostawiając w strukturach tylko wybrane działy – informuje Grzegorz Czebotar, prezes spółki. Spółka na początku grudnia zatrudniała 1467 osób.
Zarząd spółki informuje, że jeszcze w zeszłym roku prowadził intensywne rozmowy z potencjalnymi inwestorami, mające doprowadzić do rozwiązania trudnej sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się spółka. Najdotkliwsze będą zwolnienia, bo dotyczą ponad tysiąca osób. Wszyscy zwalniani pracownicy objęci mają zostać programem outplacementowym, czyli programem aktywizacji zawodowej osób (określany również jako zwolnienie monitorowane), realizowanym przez wewnętrzny HR – dodaje prezes.
W październiku zarząd zlikwidował wszystkie nieefektywne narzędzia reklamy, w grudniu znacznie ograniczył koszty, redukując cały dział windykacji terenowej.
Obecna trudna sytuacja finansowa firmy i całkowita likwidacja sieci sprzedaży nie będzie miała wpływu na odzyskiwanie rat pożyczek, w które zainwestowali inwestorzy Pro-Zysku, platformy prowadzonej przez zarząd w spółce Nobiles 2. Firma od lat ma wysoką skuteczność w windykacji, z której korzystały takie firmy jak Vindix S.A. czy Debt Trading Partners Sp. z o.o.. Dodatkowo spółka zainwestowała w zewnętrzne call center, które będzie informowało wszystkich klientów o wpłacaniu środków na rachunki bankowe pożyczkodawców, a nie tak jak było do tej pory – przez wpłaty w biurach Pośrednictwa Finansowego Kredyty-Chwilówki, które było pośrednikiem między klientami a firmami pożyczkowymi.
Pośrednictwo Finansowe Kredyty-Chwilówki w 2017 r. odnotowało niższe o 19 proc., przychody, a koszty wzrosły o 6 proc. Jak informuje firma, istotny wpływ na pogorszenie sytuacji finansowej miało trafienie spółki na listę KNF w 2012 roku. Prokuratura do dzisiaj nie rozstrzygnęła prowadzonego na wniosek KNF postępowania. Prowadzi je od 5 lat, co uniemożliwia spółce skorzystanie z zewnętrznych źródeł finansowania takich jak kredyty, obligacje, gwarancje bankowe. Obecność na liście uniemożliwia także spółce sprzedaż produktów bankowych.
Widzisz ciekawe zdarzenie? Masz ciekawy filmik, zdjęcie? Podeślij do Redakcji, może wspólnie coś opublikujemy. Wystarczy do nas napisać kontakt przez Facebook lub Kontakt przez stronę
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj