- To są proste zabiegi: czterech przystojnych facetów elegancko ubranych idzie po prostu po schodach. Niewiele się dzieje, ale emanują takim seksapilem, takim jakimś magnetyzmem... Coś fantastycznego! Aż żal stąd iść, bo taki człowiek rozedrgany w środku. Fantastyczne głosy i fantastyczny koncert - powiedziała jedna z fanek wychodząc w sobotę z Atlas Areny w Łodzi.