| Źródło: http://www.gmina-klucze.pl/
Kajakiem przez Polskę
Przepłynięcie Polski kajakiem było samotnym wyczynem pana Sebastiana. Dokonał tego bez wsparcia zewnętrznego, sztabu fotografów i obsługi technicznej. Sam filtrował wodę z Wisły, korzystał tylko z własnego prowiantu wiezionego kajakiem. Wsparciem były wieczorne rozmowy telefoniczne z rodziną i „like” na facebooku.
Marcowa pogoda nie rozpieszczała wyczynowca. Towarzyszyły mu burze i walka z falami. Ciasnota kajaka i wszechobecna wilgoć, wciskająca się pod koszulę to była codzienność samotnego wioślarza. Po szesnastu dniach walki ze sobą i żywiołem osiągnął cel wyprawy - Bałtyk.
To żaden wyczyn, potrzebna była wiara w siebie, trochę czasu, determinacja i wytrwałość w dążeniu do wyznaczanych sobie celów – mówi Sebatian Kołodziej.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj