Na ten dzień czekaliśmy przez pół roku
Dnia ubywało już od pół roku i właśnie jesteśmy na końcu tego zjawiska. Teraz czekają nas trzy przełomowe momenty, po których dzień będzie coraz dłuższy, a my będziemy się cieszyli coraz dłuższą obecnością Słońca na niebie.
13 grudnia był pierwszym dniem przełomu, gdyż Słońce tego dnia słońce zaszło najwcześniej w tym roku. Od następnego dnia (14.grudnia) z każdym kolejnym dniem zmrok będzie zapadał coraz później, Najpierw o kilka sekund, ale jeszcze przed końcem roku zajdzie minutę późnej i będzie się tak działo każdej doby.
W tym roku najwcześniejszy zachód Słońca, już o godzinie 15,05 widzieli mieszkańcy Suwalszczyzny. O 55 minut dłużej cieszyli się widokiem Słońca ci, którzy przebywali w Kotlinie Turoszowskiej na Dolnym Śląsku, gdzie zmierzch nastąpił o godzinie 15,55.
Na pewno ci wszyscy, którzy teraz wychodzą z domów jeszcze przed wschodem słońca niecierpliwie czekają na wcześniejszy świt. Ten jednak będzie następował coraz później niemal do końca roku. Dopiero 31 grudnia nasza dzienna gwiazda zacznie wschodzić coraz wcześniej.
Wcześniej jednak będziemy mieli najkrótszy dzień w roku, a do tego momentu noc zabierze nam jeszcze 7 minut dnia. Mimo, że Słońce będzie zachodziło coraz później, to dzień nadal będzie się skracał i tak będzie aż do pierwszej doby astronomicznej zimy, czyli do 21-22 grudnia. Dopiero od 23 grudnia dzień będzie stawał się coraz dłuższy, a od początku przyszłego roku będzie go przybywało zarówno popołudniami, jak i o porankach.
Warto się zastanowić, dlaczego wschód Słońca nie następuje wcześniej w tym samym czasie, co jego późniejszy zachód. Odpowiedzią na to pytanie jest tzw. doba gwiazdowa, czyli stały okres, w którym jedna gwiazda po pełnym obrocie Ziemi wokół własnej osi ponownie góruje na niebie w tym samym miejscu. Trwa to 23 godziny 56 minut 4 sekundy.
W przeciwieństwie do stałego ruchu obrotowego Ziemi, prędkość kątowa jej ruchu obiegowego wokół Słońca jest zmienna. Z tego powodu czas między kolejnymi górowaniami słońca nad horyzontem nie jest taki sam. W grudniu odległość Ziemi od Słońca jest mniejsza niż średnia roczna i dlatego prędkość kątowa i orbitalna naszej planety jest większa niż średnia dla całej orbity.
Słońce przesuwa się na niebie o większy kąt względem odległych gwiazd i ostatecznie czas słoneczny sięga 24 godzin 30 sekund, a więc jest o tej porze roku o 4 minuty 26 sekund dłuższy niż czas gwiazdowy. Opóźniające się górowanie Słońca, tzw. południe słoneczne, pociąga za sobą cały dzień.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj