| Źródło: 6 Brygada Powietrznodesantowa; Tekst: por. Anita Skowron i por. Agata Niemyjska; Foto: Agata Niemyjska, Rafał Hankus, Żaneta Gajęcka
Desant na Pustynię Błędowską [Fotorelacja]
Grunt to przygotowanie.
Dowódca nie musi tłumaczyć co robić, każdy zna swoje zadania na czas przygotowania do działania. Maskowanie, uzbrajanie zasobnika, sprawdzenie spadochronów i wyposażenia, ostatnie odprawy oraz wzajemna pomoc przy zakładaniu sprzętu - to pierwsze kroki spadochroniarzy przed czekających ich zadaniem.
No to skok.
Słychać tylko warkot silnika bo na pokładzie samolotu panuje cisza i pełna koncentracja. Szybka analiza czynności skoczka i sprawdzenie sprzętu. Słychać komendę instruktora pokładowego „6 minut” i się zaczyna: Lina? – jest, Zapięta? – tak, Sprzęt? – wszystko na miejscu i pozaciągane, Kumpel obok? – też ok. Ostatnie odruchowe spojrzenia na wszystkich w samolocie czy u nich wszystko dobrze – gotów! Bez względu na ilość wykonanych skoków zawsze te same procedury i reakcje przed opuszczeniem pokładu. Zielone światło i skok. 121-122-123 czasza! Spojrzenie w górę - jest. A jak reszta? – sprawdzenie przestrzeni wokół siebie, dalej rzut oka na zrzutowisko, sprawdzenie kierunku wiatru, zasobnik w dół i przygotowanie do lądowania. Silne podmuchy wiatru ale wiedzą co robić. Spadochroniarze pomagają sobie „gasić” czasze. Szybkie złożenie spadochronu i naprzód!
Działanie.
Po skoku żołnierze 18 batalionu powietrznodesantowego zorganizowali obronę na zajętej rubieży, a następnie przystąpili do realizacji zagadnień w blokach szkoleniowych. Spadochroniarze ćwiczyli między innymi prawidłowe zachowanie w czasie kontaktu ogniowego, udzielanie pierwszej pomocy, nawiązywanie łączności w czasie dynamicznych działań i przeszukiwanie terenu w warunkach ograniczonej widoczności. Kompania na pojazdach szkoliła się głównie z prowadzenia samochodu w warunkach nocnych z wykorzystaniem noktowizji oraz współdziałania w różnych sytuacjach taktycznych. Sprawdzono także działanie na posterunku obserwacyjnym, umiejętności rozpalania ognia i inne zagadnienia z zakresu przetrwania.
Cel zajęć zintegrowanych został osiągnięty. Żołnierze osiemnastki wykorzystując nabyte w praktyce umiejętności potrafią sprawnie zrealizować postawione im zadania i prawidłowo przeprowadzić działania powietrznodesantowe. „Jesteśmy dobrze wyszkoleni, a organizowanie takich i podobnych przedsięwzięć pozwala nam nie tylko na sprawdzenie swoich żołnierzy, ale także na podnoszenie kwalifikacji i szlifowanie wojskowego rzemiosła” – podsumowuje jeden z dowódców spadochroniarzy.
Widzisz ciekawe zdarzenie? Masz ciekawy filmik, zdjęcie? Podeślij do Redakcji, może wspólnie coś opublikujemy. Wystarczy do nas napisać kontakt przez Facebook lub Kontakt przez stronę.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj